fbpx

Sztuka bycia freelancerem wymaga od osób wchodzących do tej branży wielu umiejętności. Nie mówimy tu tylko o umiejętnościach związanych z projektowaniem lecz przede wszystkim z wyceną własnej pracy, organizacją czasu pracy i przede wszystkim pracowaniu dla pieniędzy, by zawód freelancera przyniósł chleb.

Jak wiadomo każdy popełnia błędy, a na pewno początkujący. Dlatego dziś mamy kilka rad dla osób, które pracują w tym wolnym zawodzie lub dopiero myślą o karierze freelancera. Oczywiście artykuł będzie miał zastosowanie praktycznie do każdej branży, która związana jest z informatyką i pracą przy komputerze. Bo jak się okazuje, to że pracujemy wygodnie w fotelu wcale nie oznacza, że nasza praca nie wymaga planowania, dyscypliny oraz wielu innych czynników składających się na sukces bycia wolnym strzelcem.

 

 

Nie zarządzają swoim czasem

Kojarzycie termin deadline ? Posługują się nim przede wszystkim osoby z branży kreatywnej. Sytuację, że zbliża się termin oddania projektu, a Ty jesteś zupełnie nie gotowy przeżył chyba każdy. Jednak dlaczego tak się dzieje ? Czy zdarza Ci się za każdym razem kończyć projekt na ostatnią chwilę ? Czy często zawalasz termin ?

W większości wypadków wina będzie leżeć niestety po Twojej stronie. Jeśli wiesz, że do czwartku musisz oddać ważny projekt, a Ty tymczasem rano wstajesz i włączasz konsole, potem idziesz do sklepu, potem idziesz z psem i dopiero zaczynasz pracę to niestety nie tędy droga. Owszem fakt, że nie masz szefa nad sobą i sztywnych godzin pracy, która nie zobowiązuje Cię do odbijania codziennie  o 6 rano karty w zakładzie.

Tym tokiem myślenia nie zajdziesz daleko. Twoja praca jest jak każda inna i najlepiej od samego początku wyrobić sobie stałe godziny pracy i się nich kurczowo trzymać. Jeśli trzeba nastawić budzik to po prostu to zrób. Korzystaj z elastyczności godzin pracy tylko w ekstremalnych dla Ciebie sytuacjach np. masz wizytę u lekarza. Unikniesz wtedy sytuacji, gdy nagle okazuje się, że masz szalenie mało czasu na dokończenie projektu. Z góry będziesz wiedział ile dziennie godzin pracujesz i czy jesteś w stanie wyrobić się ze zleceniem na dany dzień.

 

 

Uzależnienie od jednego klienta

Załóżmy sytuację, że znalazłem jednego klienta z dużym budżetem. Współpracujesz z nim już jakiś czas i faktury zawsze opłacone na czas, dobry kontakt i oczywiście dobre pieniądze. Zlecenie jest na tyle dobre finansowo, że praktycznie nie potrzebujesz już innych zleceń, żeby przetrwać. Jednak pewnego dnia dostajesz informacje, że Twoja kura znosząca złote jajka zwija interes, wyjeżdża lub odchodzi na emeryturę. Z dnia na dzień zostajesz odcięty od zastrzyku gotówki jaki generował Twój klient.

Dlatego zawsze dywersyfikuj źródła dochodów. Nie możesz doprowadzać do sytuacji, że Twoja firma opiera się tylko na jednym źródle. Bo gdy ono wyschnie możesz pójść z torbami. Dobrą praktyką jest podział 20%. Czyli jedno źródło czy też jeden klient generuje maksymalnie 20% dochodu Twojej firmy. Bo gdy te 20% przepadnie zostaje Ci 80%, które pozwoli Ci przeżyć.

 

 

Nie oszczędzają

Pieniądze są po to żeby je wydawać. Należy cieszyć się życiem bo nie wiadomo co spotka nas jutro. Owszem jest w tym cząstka prawdy jednak realia pokazują często inny scenariusz. Jeśli rentowność Twojej firmy jest na dobrym poziomie, a Ty możesz pozwolić sobie praktyczne na wszystko co zechcesz to jesteś w bardzo dobrym miejscu.  Gratuluję ! Jednak jeśli  kończysz miesiąc z bilansem bliskim zeru na koncie to musisz to zmienić. Wydając wszystko co zarabiasz tak naprawdę żyjesz na krawędzi. W twoim życiu może zdarzyć się wszystko, choroba wypadek  czy też złamanie ręki. Jest mnóstwo czynników, które mogą uniemożliwić Ci dalszą pracę. Musisz pamiętać, że w Twoim przypadku urlop jest bezpłatny.

Dlatego dobrą praktyką jest, by co miesiąc odkładać przynajmniej 10% z tego co zarobiłeś. Oszczędzania trzeba się nauczyć jednak uwierz mi, że finansowa poduszka przyda Ci się prędzej czy później. Jeśli natomiast możesz sobie pozwolić na odkładanie więcej niż 10% to świetnie ! Rób to ze względu na to, że nie wszystkie wydatki są do zaplanowania. Wystarczy, że w danym miesiącu przyjdzie Ci większa faktura do zapłaty za serwer, że trzeba będzie naprawić auto, którym dojeżdżać do klientów.

 

 

Nie umiejętna wycena pracy

Spędzasz długie godziny w pracy, wypruwasz z siebie żyły, a w efekcie i tak ledwo co starcza do pierwszego ? Być może wina leży po stronie nieumiejętnej wycenie Twojej pracy.  Jeśli Twoje wydatki na oprogramowanie niezbędne do pracy miesięcznie wynoszą załóżmy 1000 złotych, do tego musisz opłacić lokal, zus, podatki i przeżyć. A ty wyciągasz ze zleceń 3000 złotych to znaczy, że gdzieś robisz błąd.

Być może masz za mało klientów, a być może masz za dużo klientów, którym ustaliłeś zbyt niską stawkę. Sprawdź ceny rynkowe, przeanalizuj wszystkie Twoje wydatki oraz koszty prowadzenia firmy i na tej podstawie oblicz ile miesięcznie musisz minimalnie zarabiać żeby wyjść na zero. Następnie dodaj do tego kwotę, którą chcesz zarabiać. Jeśli trzeba nie bój się podnieś stawek swoim klientom. Być może któryś z nich odejdzie ale Ty będziesz miał wtedy więcej czasu żeby znaleźć innego i pracować za godziwe pieniądze. Nie rób zleceń po znajomości za niższą stawkę ponieważ wieści szybką się rozchodzą i klient może zadać Ci pytanie dlaczego Pan X za to samo zapłacił o wiele mniej.

 

 

Brak umów, brak zusu

Wolny zawód freelancera często niesie pokusę odcięcia się od całego systemu jaki narzuca nam Państwo. Chcemy zarobić więcej i mieć te pieniądze na koncie. Dlatego też często dogadujemy się z klientami, że zrobimy to bez umowy w celu uniknięcia podatku. Freelancer zadowolony ponieważ zarobi więcej i klient również ponieważ zapłaci mniej. Niestety takie działanie na dłuższą metę może prowadzić do sytuacji, że w końcu jakiś klient Ci po prostu nie zapłaci, wszak nie było żadnej umowy lub po prostu Skarbówka przejrzy Twoje dochody.

Następna sytuacja to nieopłacona ZUS. Składka zdrowotna i emerytalna może naprawdę zaboleć, Wszak 1300 zł piechotą nie chodzi i można by z tego zrobić fajne zakupy lub po prostu odłożyć. Jednak pomyśl sobie, że tym sposobem za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat nie będziesz miał lat prac, żeby dostać godziwą emeryturę, Komu wtedy wytłumaczysz, że pracowałeś od najmłodszych lat skoro nie masz żadnych umów ?

Kolejna sytuacja gdzie oszczędzanie na Zusie nie jest dobrym pomysłem. Zachorowałeś lub miałeś wypadek. Czeka Cię operacja. Jednak przez to, że oszczędzałeś na składce zdrowotnej musisz pokryć koszty leczenie z prywatnego portfela. Ale czy wiesz, że koszty operacji zaczynają się od 20 tys złotych, a jeden dzień pobytu w szpitalu to stawka jak za nocleg w 5 gwiazdkowym hotelu ?

 

 

Brak rozdzielenia wydatków firmowych i prywatnych

Zarządzanie funduszami to bardzo ważna sprawa. Ale czy tak naprawdę dokładnie wiesz ile zarabiasz, jakie są Twoje wydatki ? W naszej branży wpływy na konto są nieregularne i tak naprawdę ciężko zapanować na finansami. A do tego gdy prowadzisz jeden rachunek łącząc w nim wydatki prywatne z biznesowymi to jestem pewny, że nie do końca ogarniasz rozchody i przychody swojej firmy.

Pamiętam jak kiedyś podpiąłem prywatną kartę bankową do firmowego konta w Adwords. Kiedyś będąc w sklepie zrobiłem większe zakupy. Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się przy kasie, że środki na karcie nie są wystarczające. Okazało się bowiem, że AdWords automatycznie pobrało kwotę za reklamy za cały miesiąc. Dlatego zawsze stosuj zasadę używania dwóch rachunków. Firmowego oraz prywatnego. W innym wypadku w Twoich finansach zapanuje bałagan. Najlepiej jest otworzyć jeszcze konto oszczędnościowe gdzie będziesz przelewał nadwyżkę oraz konto wirtualne dla płatności wirtualne typu AdWords, reklamy Facebooka czy abonament w Adobe.