Jesteś grafikiem, projektujesz, zlecenia spływają. Masz klientów, którzy Cię lubią i Ty ich także uwielbiasz…Prawda ? Taki scenariusz nie zawsze jest możliwy. Oczywiście klienci to ludzie, dzięki którym masz pracę i za co zjeść. Jednak są przypadki, że nawet gdy dysponujesz dużą dozą empatii i zrozumienia, to niektóre osoby swoimi pytaniami potrafią wyprowadzić Cię z równowagi. Na lekturę poniższego tekstu zapraszamy zarówno grafików jak i klientów.
Czy mogę otrzymać pliki edycyjne ( psd, ai ) ?
Niektórzy klienci są na tyle przebiegli, że chcą byś wykonał projekt i przesłał im pliki robocze. Dzięki temu w przyszłości w ramach poprawek będą próbować samodzielnie edytować Twoje prace, omijając Twoją skromną osobę. W innym wariancie zrobi to za nich znajomy szwagra lub bratanek, wszak Photoshopa to on ma w jednym palcu. W innym wariancie chcą samodzielnie próbować zabawy z plikiem w efekcie czego Twoje zaprojektowane logo nagle okaże się straszącą karykaturą.
Co możesz odpowiedzieć ? Powiedz wprost, że pliki robocze są Twoją własnością i nie wchodzą w skład wyceny. Może się zdarzyć klient, który będzie chciał dopłacić. Powiedz mu wtedy, że jest to sytuacja podobna do tej gdyby autor filmu oferował do kupienia szkic scenariusza z notatkami.
Czy możesz zrobić logo takie jak ma mój konkurent ?
Klient zobaczył u swojego konkurenta po drugiej stronie ulicy szyld z nowym logo. Jako, że większość osób lubi wzorować się na konkurencji, Twój klient postanowił mieć bardzo podobne logo. W efekcie czego zwrócił się do Ciebie, byś wykonał mu łudząco podobny projekt. Jak myślisz kto będzie musiał się tłumaczyć gdy wykryty zostanie plagiat ? Klient czy Ty, grafik – wykonawca skopiowanego projektu ? Bywa to frustrujące ale nie daj sobie wmówić czegoś czego nie lubisz i nie chcesz robić. Czegoś co kłóci się z Twoim stylem lub zasadami.
Co możesz odpowiedzieć ? Tak, to świetny projekt ale proszę dać mi trochę zaufania. Zapewniam, że mój pomysł na projekt będzie równie dobry.
Wysyłają lub chcą otrzymać pliki w Wordzie
Edytor tekstowy Word to dla małych firm w dalszym ciągu ideał programu. Bóstwo, które uwielbiają i używają niemal do każdej rzeczy. Dlatego niech nie zdziwi Cię pytanie czy możesz wysłać projekt logo zapisany w Wordzie. Inną sprawą może być sytuacja, gdy Ty poprosisz o wysłanie plików źródłowych. I co widzisz ? Oczywiście, jak by mogło być inaczej ! Plik Worda. Na dodatek z przestarzałej, niekompatybilnej wersji. Weź głęboki oddech i pamiętaj, że nie wszyscy są hakerami designu i komputera. Większość ludzi nie ma pojęcia, że plik jpg zapisany w Wordzie, to nie plik roboczy projektu.
Co możesz odpowiedzieć ? Nie mogę wysłać projektu w Wordzie ponieważ został on stworzony w Photoshopie/Illustratorze. Mogę zaoferować wersję pdf.
Gdy prosisz o zdjęcia, wysyłają link do grafiki Google
O tak ! Z tym punktem na pewno spotkała się większość z Was, a szczególnie twórcy stron. Gdy klient mówi, że dostarczy zdjęcia we własnym zakresie, to wiedz, że coś wisi w powietrzu. Przecież nie myślisz, że klient za chwile wyśle Ci zdjęcia z płatnego stocka, dodatkowo dobierze ich odcień pod grafikę tworzonego projektu ? A może liczysz na wersję, że klient zatrudnił fotografa do sesji zdjęciowej ? Zazwyczaj Twoje myśli przerywa świeżo otrzymany, długaśny link, odsyłający do grafiki Googla. Klient zadowolony, wszak zaoszczędził parę złotych na kupnie zdjęć.
Co możesz odpowiedzieć ? Nie możemy użyć tej samej grafiki ponieważ jest to czyjaś własność. Proponuję skorzystać z banku zdjęć, gdzie można kupić/pobrać podobne zdjęcia.
Klient prosi o próbne wykonanie projektu
Jest to jeden z najstarszych trików klientów. Wysyłają zapytania do kilku firm z propozycją, by każda z nich wykonała próbne projekty. Dzięki temu dostają kilkanaście różnych propozycji, nie płacąc za to ani grosza. Oczywiście 99%grafików nie pójdzie na taki układ. Dlatego pamiętaj – nawet jeśli jesteś na początku swojej kariery projektowania, nie pracuj za darmo. Do portfolio, charytatywnie, dla znajomego. Godząc się na wszystko przez najbliższe lata nie zarobisz nic.
Co możesz odpowiedzieć ? Przepraszam, mam napięty grafik na najbliższy czas.
To proste, zrobiłbym to samemu ale nie mam czas
Klient ekspert, który zna się na rzeczy lepiej od grafika. Właściwie to taki projekt wykona samodzielnie w jeden wieczór, gdyby tylko znalazł 10 minut w swoim napiętym biznesowym życiu. Przecież to tylko parę kliknięć myszką, resztę zrobi program. Jest to klient, który mało kiedy doceni Twoje starania, a jeśli nawet doceni to nie przyzna się do tego. Z jego ust nie usłyszysz pochwały. Nie przejmuj się, prawdopodobnie fachowiec remontujący mu łazienke, jego mechanik czy nawet fryzjer słyszą podobne słowa.
Nie mamy tekstów i zdjęć do strony. Doślemy je później.
Prawda, że częsta sytuacja przy projektowaniu stron ? Nie otrzymałeś żadnych treści, grafik oraz zdjęć. Dostałeś informację, że otrzymasz je później. Tymczasem od tych elementów czasem zależy wygląd projektu. Na podstawie ilości tekstu możesz stwierdzić jak mocno ma być rozbudowana strona główna. Zdjęcia dają Ci obraz w jakich paletach barw obraca się firma. Tymczasem nie masz nic. Nawet logo, z którego mógłbyś wydusisz chociaż dwie barwy do palety kolorów na stronę. Jedynie co masz to ulubionego przyjaciela, zapychacza – lorem ipsum. Ileż to razy musiałeś przerabiać projekt gdy otrzymałeś teksty i zdjęcia i okazało się, że nie do końca współgrają z tym co stworzyłeś ?
Co możesz odpowiedzieć ? Wolałbym otrzymać wszystkie elementy przez rozpoczęciem projektu. Wysłanie ich na dniach znacznie przyśpieszy termin realizacji projektu.
Czy możesz powiększyć logo ?
Logo jest zbyt małe. Dodaj do niego parę elementów. Kolory są zbyt mało nasycone. Ten typ klienta swoim brandingiem musi rzucać się w oczy. Powiększenie logo w jego mniemaniu sprawi, że firma będzie lepiej widoczna na rynku. Duże logo będzie lepiej zapamiętane. Tak samo nasycenie barw. Ten typ klienta nie ma pojęcia o nowoczesnym designie.
Co możesz odpowiedzieć ? Zapytaj go co mają wnieść do projekty bardziej nasycone barwy i jaki jest tego cel ? Wyjaśnił mu, że dzisiaj liczy się prostota i powiedz, że największe firmy w swoim brandingu idą w minimalizm.
Zapłacę jak wrócę z urlopu
To hasło może brzmieć dowolnie. Pamiętaj, jeśli jesteś klientem – ktoś wykonał dla Ciebie pracę i zapłatą należy mu się bez zbędnej zwłoki. Wykonawcę nie powinno obchodzić czy akurat Twoja księgowa ma urlop, czy masz rachunku do zapłacenia czy też wyjeżdżasz na urlop. Zapłata powinna być zawsze zgodnie z terminem na fakturze.
A wy co dodalibyście do tej listy ?
3 Comments
Radownisia
Oj tak, niesamowicie denerwują! Dodałabym jeszcze o starodawnych trendach, gdy ktoś totalnie się na tym nie zna i mówi, że chciałby brązowy i czarny na plakacie z niebieskim tekstem…
Barthezolomeo
Hej, fajne wskazówki, cenne rady.
PS Nie stawiaj spacji przed znakiem zapytania i wykrzyknikiem. W całym tekście są te spacje przed tymi znakami 🙂
FotoGuzik
Dokładnie tak – spację stawiamy PO znakach interpunkcyjnych: . , ; ! ? Sam artykuł bardzo trafny. Polecam jednak, aby przed publikacją, czytać tekst, gdyż nie tylko tutaj, ale również w innych wpisach pojawiają się różnego typu literówki (źle odmienione słowa) oraz występuje wiele powtórzeń wyrazowych.
Komentarze wyłączone